Zapomnij mnie, miły
Jedwabiu koszyka, który oplatałam wokół Twej szyi
Czułych słów, którymi pieściłam kruka
I grawerowałam swym palcem jego kształt.
Zapomnij mnie, miły
Ulotności słów które zapadły Ci w pamięć
Które wracały do serca jak klucz
Ptaków
Po zimie.
Zapomnij mnie, miły
Smaku wiosny w ustach mimo gołoledzi
Zaufania bezkresnego jak pustynia
Której nie udało nam się
Przejść
Bez wody.
Zapomnij mnie, miły
Że chciałam być wszechświatem w
Całym świecie
Jednego człowieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz